Nowe głośniki samochodowe Hertz Dieci to wg. Włochów tzw: entry level. Innymi słowy: niedrogi sprzęt, dla poszukujących efektywnego grania za możliwie jak najmniejsze pieniądze. Sukces poprzednich serii wyraźnie wskazuje, że Włosi opanowali sztukę tworzenia głośników do samochodu. Hertz słynie z dynamicznego grania, które nie wszystkim przypadło do gustu. Na forach internetowych łatwo znaleźć sporo wpisów poświęconych specyfice brzmienia głośników Hertza (a w szczególności głośników wysokotonowych o dość agresywnej charakterystyce brzmienia).
Pytanie co można zmienić w głośnikach samochodowych? Włosi twierdzą, że udoskonalili konstrukcję, poprawili jakość wykonania a przy okazji uzyskali lepsze parametry i wyższą moc. Zapewniają też, że nic nie zmieniło się jeśli chodzi o przeznaczenie. Dieci to głośniki zaprojektowane do współpracy ze wzmacniaczami wbudowanymi w radio. Na wszelki wypadek producent dodaje, że nic nie stoi na przeszkodzie by dodać oddzielny wzmacniacz.
Hertz chwali się, że nowe głośniki dostępne są w tylu rozmiarach, że sprzęt pasuje do prawie wszystkich dostępnych obecnie samochodów. Faktycznie jest w czym wybierać: 24 mm, 87 mm, 100 mm, 130 mm, 165 mm, 170 mm i owalne 4x6 cali, 5x7 cali, 7x10 cali. Do tego jeszcze trzy subwoofery: 200 mm (subwoofer aktywny), 250 mm i 300 mm. Co ważne w przypadku głośników koaksjalnych modele wysokotonowe tak wbudowano, by nie przekraczały poziomu pierścienia, co ułatwia schowanie głośnika pod fabryczną maskownicą w samochodzie.
Technika prawie na miarę auto techniki
Trochę o technice. Pozostawiono magnesy ferrytowe ale zredukowany szczeliny, by jak twierdzi Hertz zwiększyć efektywność. Cewki większości głośników nawijane są na rdzenie z conexu, czyli włókna wykorzystywanego w przemyśle kosmicznym. Innymi słowy: materiał odznacza się lepszą odpornością na wyższe temperatury (można dłużej intensywnie grać), jest lżejszy (im mniejsze obciążenie dla wzmacniacza tym lepiej) i sztywniejszy (poprawiono trwałość). W przypadku modeli niskotonowych (tylko subwoofery) rdzenie cewek wykonano zaś z aluminium. Hertz chwali się nawet takimi drobiazgami jak zastosowane kleje czy lakiery. Systemy napędowe połączono z koszami klejem epoksydowym, który jest bardziej wytrzymały na wysokie temperatury niż stosowany w poprzedniku. A kosze głośników pokryto lakierem proszkowym odpornym na zarysowania.
W przypadku membran trochę zróżnicowania: większość głośników wyposażono w zabezpieczone przed wilgocią membrany celulozowe (popularnie zwane papierzakami) tzw. V-cone (w przekroju kształt litery V, gdyż nie ma tradycyjnej osłony przeciwkurczowej). Jedynie subwoofery wyposażono w niezwykle popularne tworzywo sztuczne czyli polipropylen. Przy okazji ciekawostka: Hertz chwali się stosowaniem górnego zawieszenia z pianki poliuretanowej. Co to oznacza dla użytkownika? Przede wszystkim mniejsze wymagania co do mocy wzmacniacza.