Podróżując autem po Europie, czasem trudno zorientować się, kiedy przekracza się granicę. Uważajcie na to, bo swoboda, jaką dają porozumienia międzypaństwowe, nie musi wcale obejmować wszystkich dziedzin życia.

Przepisy też nie są wcale identyczne – w wielu krajach zabrania się np. używania tak popularnych u nas rejestratorów samochodowych. W niektórych państwach grożą za to bardzo wysokie grzywny. Szczególnie wyczuleni na nagrywanie dróg publicznych są Austriacy, którzy traktują to jako wykroczenie administracyjne, grożące grzywną w wysokości do 10 000 euro!

W wielu krajach (w tym także w Polsce) zakazane jest też używanie antyradarów. Niektóre państwa idą jednak dalej i zabraniają ich posiadania, a kierowcom grożą kary nawet za używanie nawigacji z opcją ostrzegania o fotoradarach lub specjalnych aplikacji na smartfony. W wielu krajach Europy Zachodniej funkcjonariusze nie tylko wypiszą wam mandat, lecz także skonfiskują urządzenia.

Trzeba też uważać na CB-radia. Co prawda, wiele krajów nie zabrania ich używania, ale niekiedy potrzebne są dodatkowe zezwolenia. Jeśli będziecie mieli pecha, to i za to dostaniecie grzywnę.

Sprawa wygląda lepiej w przypadku przewozu innych towarów, w tym alkoholu i tytoniu. Tę kwestię regulują przepisy UE – zgodnie z nimi obywatele Wspólnoty mogą przewozić towar przeznaczony do własnego użytku. Za taki uznaje się: 10 l mocnego alkoholu (pow. 22%), 20 l wina ze zwiększoną zawartością alkoholu (np. porto), 90 l wina stołowego (w tym maks. 60 l wina musującego), 110 l piwa i 800 szt. papierosów, pod warunkiem że przewożone są przez osoby powyżej 17. roku życia.

Foto: Auto Świat

Przepisy drogowe w Austrii

Austriacka policja ma opinię surowej i wyjątkowo skrupulatnej. Tym bardziej podczas kontroli drogowej możecie spodziewać się, że funkcjonariusze będą szukać antyradarów wykrywających lub zakłócających pracę sprzętu pomiarowego. Nawet wwiezienie takiego sprzętu na teren Austrii grozi jego konfiskatą oraz grzywną w wysokości do 4000 euro! Zabronione są także posiadanie w aucie CB-radia i nagrywanie przejazdu rejestratorem samochodowym. W dodatkowym kanistrze można przewozić tylko do 10 l paliwa.

Przepisy drogowe w Bułgarii

Kłopoty mogą spotkać kierowców, którzy na terenie Bułgarii będą używać CB-radia – przynajmniej oficjalnie obcokrajowcy muszą dostać miejscowe pozwolenie. Turyści podróżujący do Bułgarii mogą wwozić i przewozić towary w ilościach wskazujących na przeznaczenie do użytku osobistego (ilości zgodne z normami unijnymi). Zabrania się natomiast wożenia w aucie dodatkowego paliwa.

Przepisy drogowe w Czechach

Wwożenie i używanie antyradarów jest nielegalne. W skrajnych przypadkach za korzystanie z tych urządzeń grozi grzywna w wysokości 200 000 koron (ok. 30 000 zł!). Kłopoty mogą spotkać także kierowców używających aplikacji ostrzegających o radarach i nawigacji z taką funkcją – przepisy w tej kwestii nie są jednoznaczne. Winiety, które straciły ważność, muszą być usunięte z przedniej szyby pojazdu. W aucie można mieć zapas paliwa do 10 l.

Przepisy drogowe w Danii

Przepisy zabraniają używania klasycznych antyradarów. Lepiej też unikać używania antyradarowych aplikacji na smartfony i podobnych funkcji w nawigacji – interpretacja kwestii legalności takich „pomocników” przez policjanta może być różna. Przepisy pozwalają na wożenie do 10 l dodatkowego paliwa.

Foto: Auto Świat

Przepisy drogowe we Francji

Antyradary i zakłócacze są nielegalne. Przewożenie ich w aucie oraz użytkowanie grozi wysokim mandatem – nawet do 1500 euro. Nielegalne urządzenia są konfiskowane, a jeśli sprzęt tego typu został zainstalowany w aucie na stałe, to zatrzymany może być cały samochód (!).

Francuskie przepisy nie zabraniają natomiast używania aplikacji i urządzeń ostrzegających o punktach kontrolnych na podstawie baz danych (np. nawigacji), ale pod warunkiem, że nie wskazują precyzyjnie, w którym miejscu znajduje się fotoradar lub strefa pomiaru prędkości, a jedynie informują kierowcę, że wjeżdża w „strefę zagrożenia”. W internecie możecie znaleźć spis urządzeń dopuszczonych we Francji do użytku w samochodach na drogach.

Przepisy drogowe w Holandii

Nie tylko korzystanie, lecz także posiadanie antyradarów i zakłócaczy karane jest grzywną w wysokości 250 euro. Ponadto funkcjonariusze policji mają prawo skonfiskować nielegalny sprzęt. Zakaz wwożenia kanistrów z paliwem o pojemności powyżej 10 l.

Przepisy drogowe na Litwie

Zabronione są antyradary i zakłócacze. Nielegalne urządzenia są konfiskowane, a kierowcy grozi kara finansowa.

Przepisy drogowe w Niemczech

Zabrania się używania antyradarów i aplikacji antyradarowych. Jednak na tle innych państw UE kary są stosunkowo niewielkie – z reguły kierowcy grozi mandat w wysokości 75 euro. W praktyce użytkownikom aplikacji komórkowych i nawigacji ostrzegających o fotoradarach zazwyczaj nie grożą kary finansowe.

Przepisy drogowe w Polsce

Przepisy zabraniają używania antyradarów – grozi za to mandat w wysokości do 500 zł. W praktyce jednak polska policja niezbyt często kontroluje samochody pod tym kątem.

Przepisy drogowe w Rumunii

Przepisy w tym kraju na tle innych państw Europy są dość liberalne. Zabrania się używania urządzeń, które zagłuszają policyjny sprzęt pomiarowy, ale za to wszelkiego rodzaju antyradary i aplikacje ostrzegające o kontroli prędkości są już dozwolone. W Rumunii zabrania się natomiast wożenia w samochodzie paliwa w kanistrach.

Przepisy drogowe na Słowacji

Zabrania się używania antyradarów. Słowacka policja może też wystawić mandat za sposób zamontowania nawigacji, rejestratora samochodowego lub uchwytu do telefonu (mimo że ich używanie jest legalne) – zabrania się umieszczania wszelkich urządzeń na przedniej szybie, w polu widzenia kierowcy.

Przepisy drogowe w Szwajcarii

Zabronione jest używanie typowych antyradarów (grozi za to kara grzywny oraz konfiskata aparatury), a także aplikacji antyradarowych w komórkach oraz nawigacjach GPS z ostrzegaczami o punktach pomiaru prędkości. Szwajcarscy policjanci mają prawo sprawdzić pod tym kątem telefony komórkowe kierowcy i pasażerów. Tamtejsze służby odradzają też używania kamerek samochodowych.

Jeśli chcecie używać na terenie Szwajcarii CB-radia, musicie zdobyć pozwolenie. Obowiązują ograniczenia w przywożeniu mięsa i wyrobów mięsnych – 500 g na osobę (w przypadku przekroczenia tych wartości opłata celna za każdy dodatkowy kilogram wynosi 20 CHF). Można przewozić leki do użytku własnego, ale pod warunkiem, że są to dawki wystarczające na nie dłużej niż 30 dni. Zabrania się wwożenia do kraju podróbek znanych marek. Nawet jeśli są przeznaczone tylko do użytku własnego, policja i służby celne mogą je skonfiskować.

Przepisy drogowe w Szwecji

Używanie antyradarów grozi ich konfiskatą i mandatem, a w skrajnych przypadkach – również karą pozbawienia wolności. Nie jest tu też mile widziane filmowanie innych użytkowników drogi – zanim zaczniecie nagrywać, powinniście zdobyć pozwolenie. Podobnie wygląda sprawa z użytkowaniem CB-radia.

Przepisy drogowe na Węgrzech

Zarówno używanie, jak i przewożenie antyradarów jest tu zabronione. Co prawda, można używać rejestratorów samochodowych, ale zakazuje się przechowywania nagrań bez zatartych numerów rejestracyjnych innych samochodów oraz twarzy dłużej niż 5 dni. Ciekawostka: policja ma prawo zatrzymać samochód na badanie techniczne (do 2 godzin) mimo... ważnego badania technicznego.

Przepisy drogowe we Włoszech

Włosi nie lubią podróbek, zwłaszcza że wiele najchętniej kopiowanych firm pochodzi z Italii. Grozi wam konfiskata takich produktów i ich zniszczenie. Można za to wozić antyradary i ich używać.

Naszym zdaniem

Lubimy ułatwiać sobie życie, więc zabieramy na urlop nawigacje ostrzegające o fotoradarach i kontrolach policyjnych lub antyradary. Gdy jedziecie za granicę, sprawdźcie, czy te niepozorne gadżety nie wpędzą was w kłopoty. Wiele krajów zabrania nawet ich wwożenia.