Sprzedawcy odradzają gumy wielosezonowe

Ogumienie całoroczne ma bardzo wielu przeciwników. Jeśli spytacie o gumy wielosezonowe sprzedawcę opon, mechanika czy dowolnego eksperta z branży oponiarskiej, wyliczy wam długą litanię wad takiego rozwiązania: że na śniegu i lodzie zachowują się one gorzej od opon zimowych, a na mokrej nawierzchni droga hamowania auta wyposażonego w opony całoroczne jest znacznie dłuższa niż na oponach letnich.

Sporo w tych argumentach prawdy, choć trudno nie odnieść wrażenia, że większości z tych fachowców chodzi w istocie o coś zupełnie innego – znacznie bardziej opłaca się sprzedać klientowi dwa komplety ogumienia sezonowego, dwa komplety felg i dwa razy do roku inkasować niemałą sumkę za ich przełożenie i składowanie.